kwi 19 2005

Wielki dzień


Komentarze: 2

Habemus Papam! Te słowa na długo zostaną w mej pamięci. Spełniły się dziś moje przewidywania, Joseph Ratzinger został wybrany na papieża i jako Benedykt XVI będzie przewodził Kościołowi.

To wydarzenie stało się dla mnie wielkim natchnieniem, gdyż wyczuwam od tego Człowieka wielką pozytywną energię i moje pokłady optymizmu zostały po wielokroć wzmocnione.

Uzupełnieniem tego doniosłego wydarzenia stały się dwie rzezczy w moim życiu osobistym - świetny wynik na maturze ustnej z j. angielskiego i wielki przełom w moim życiu miłosnym.

Z pewnością ten dzień zapamiętam do końca życia.

wieczny_optymista : :
20 kwietnia 2005, 11:09
A dla mnie nie płynie od niego pozytywna energia. Nie wiem... sprawia na mnie dziwne wrażenie.
czarna-róża
19 kwietnia 2005, 23:20
moim zdaniem to papież tzw. \"przejściowy\". Kościół nadal nie może się podnieść po śmierści kościoła i teraz zaczynają się poszukiwania następcy. A Joseph Ratzinger będzie kontynułował dzieło Papieża Jana Pawła II. Następny papież będzie młodszy i będzie panował dłużej. Chodź kto wie, może Benedykt XVI jeszcze nas zaskoczy?

Dodaj komentarz